Sama nie potrafiła ogarnąć swoich uczuć. Płakała ze smutku w chwilach szczęścia, śmiała się w momentach, w których powinna płakać, złościła się na ludzi za zrobienie dla niej czegoś dobrego, cieszyła się z nowych problemów i kochała tych, którzy tylko ranili, mając ją głęboko w dupie. /lolaa_
|