Od czasu do czasu, rozmyślam tak sobie i zastanawiam się , czemu ja Ci źle życzę ? Dlatego, że mnie zostawiłeś i nie odezwałeś się ani słowa do mnie ? Bo przez Ciebie chciałam się zabić ? Bo nie mogę o Tobie zapomnieć ? . Z drugiej strony chciałabym żebyś był szczęśliwy, mimo tego że już beze mnie , to bardzo chcę . Może dla Nas tak będzie najlepiej. Po prostu coś się kiedyś kończy i musimy to zaakceptować . I jestem tak strasznie zawiedziona faktem, że nawet nie odezwiesz się na głupim gadu, że ciągle siedzisz na zaraz wracam , albo nie przeszkadzać i jesteś zajęty swoimi sprawami . Kiedyś to ja byłam Twoją sprawą .
|