- Myślisz, że coś tam jest? - dziewczyna spytała siedzącego
obok niej chłopaka, wskazując na niebo spowite morzem gwiazd.
- Tam może być wszystko jeśli tylko zechcesz..
- Powiedziałeś to w ten sposób, jakbym mogła mieć wszystko, co zechcę.
- Bo możesz. - odpowiedział bez zastanowienia. - A czego chcesz?
- Twojej miłości.. - odrzekła ze smutkiem w głosie.
- Więc zakochaj mnie w sobie. - odparł z uśmiechem.
|