pamiętasz jeszcze te beztroskie chwile? gdy nie wiedząc co mamy ze sobą zrobic, siedzieliśmy bez celu popijając zimne piwo? gdy każda wspólna chwila sprawiała nam tyle radości co małemu dziecku pójscie do wesołego miasteczka? nagłe ataki śmiechu oraz niepewna cisza znaczyła dla nas wszystko, cała nasza rzeczywistośc była oparta na tym o której dzisiaj znów się zobaczymy. a co teraz zostało? wspomnienia które nigdy w nas nie zgasną. ogarnęła nas szara rzeczywistosc, monotonia i czekanie na długo oczekiwany weekend. wszystko przeminęło z wiatrem, ale wrócimy tam, za rok.
|