Powiesz mi coś? Jedną rzecz. Zadam pytanie, poczekam na odpowiedź i już mnie nie ma. Jedna, drobna sprawa. Nic wielkiego, naprawdę. Dużo czasu Ci nie zabiorę. Gnębi mnie tylko jeden fakt.. po kiego pojawiałeś się w moim życiu z celem zniszczenia wszystkiego, czym żyłam do tej pory? Nie wystarczy Ci, że spieprzyłeś życie sobie i swoim najbliższym. Egoistyczny pasożyt, udław się tą swoją miłością. Smacznego.
|