leżał w szpitalnym łóżku , a ona siedziała obok niego . trzymała jego dłoń w swoich , mocno ją ściskając . tak .. czuła , że już go nie straci . uśmiechała się przez łzy , żeby się nie martwił . serce zabiło mocniej kiedy spojrzał na nią swoim wątpiącym wzrokiem , a po chwili zapytał cicho : - kochasz ? . na co ona ścisnęła jego dłoń mocniej i odpowiedziała : - kocham . dobrze wiesz że kocham i to kurwa jak mocno . mimowolnie uśmiechnął się do niej i zasną . zasną na wieki .
|