nie wiem czy potrafie dłuzej milczec, bo ponad poltora roku to chyba zbyt dlugo by tlumic w sobie cala prawde, nawet o tobie nie mysle tzn. staram sie i nawet mi to wychodzi do poki ktos mi o tobie nie przypomni, ale jak na złosc ciagle ktos to robi, ale teraz wiem ze bdybym sie z tobą spotkała przyparła bym do muru i namietnie pocałowała co by było zle w skutkach ale pierdolą mnie skutki pierdoli mnie opinia innych, chyba.
|