`no tak, do szkoły chodziła dopiero niecały miesiąc, a już miała dość. Dość wiecznie, wrzeszczących dzieciaków, kotów, którzy cwaniaczą, a gdy się coś stanie to pierwsi podwijają ogon, dość gadania nauczycieli, że jej klasa jest najgorszą w szkole, dość tego jak to ona nazywała, znęcania się psychicznie poprzez robienia niezapowiedzianych kartkówek..Chodziła nieprzytomna, zmęczona, nie ogarniała co się dookoła dzieje,nie mogła się skupić. . Potrzebowała kilku dni wolnego. Tylko, a może aż kilku dni, by wrócić do normalności i do tej nudnej, szarej rzeczywistości.. /spontaaan
|