chodzę po domu w rozciągniętym dresie, i nieuczesanych włosach, w ręce trzymając kubek z malinową herbatą. ryczę na każdym kroku - bo ktoś powiedział coś nie tak, bo widzę te wszystkie walizki w przedpokoju, bo sobie o Tobie przypomnę. mam dość - chcę odpocząc, uciec, zamknąć się gdzieś, gdzie nie będę dostępna dla nikogo - najlepiej w Twoim pokoju, pod Twoją kołdrą, trzymając Twoją dłoń w swojej ..
|