na długiej przerwie usiadłam na boisku do kosza. oparłam się i zakryłam ręką oczy. wtedy zaczęłam myśleć, lecz wtargnęły wspomnienia. popatrzyłam się w Twoją stronę. grałeś z kolegami w noge. uśmiechnęłam się do Ciebie, po czym znów obróciłam głowę w inną stronę. potem ktoś wykopał piłke niedaleko mnie. poszedłeś po nią, chyba ukradkiem spojrzałeś w moją stronę. nie chciałam się patrzeć, zamknęłam oczy. później ten sms 'co taka zla jestes?'. wtedy mogłeś coś zauważyć. a ja tylko w głowie miałam wszystkie chwile z Tobą. te, które uwielbiam wspominać...
|