Tęsknię za jego towarzystwem, za tym,że w jego obecności ciągle się uśmiechałam. Brakuje mi tego jak mówił do mnie żabko,tego,że był zawsze,gdy go potrzebowałam:ocierał moje łzy i mnie wspierał.Jednak teraz,gdy tak niezbędna jest dla mnie jego obecność go nie ma,bo jego dziewczyna nie trawi tego,że się przyjaźnimy :(.
|