- nie chcesz mnie? - zapytała ze łzami w oczach. - nie jesteś tą dla mnie.. - wymamrotał niechętnie. nie chciał z nią rozmawiać, przecież miał już inną. - kiedy ja.. - co Ty? zakochałaś się? mówiłem, że ja tak nie potrafię. doskonale wiesz, że to bezcelowe i naiwne. - masz rację. - szepnęła, ocierając łzę. - życzę ci, żeby Twoja nowa laska była nieczułą, zimną suką, taką bezuczuciową stratą miejsca, jak Ty. / tonatyle
|