wieczorne spacery mają to do siebie, że ze względu na otaczającą noc są w pewnym sensie romantyczne i straszne jednocześnie. i nie było by w tym nic złego gdyby nie fakt, że dzisiejszy spacer skończył się dla niej przemoczoną odzieżą i katarem. chociaż kiedy zastanawia się nad tym nieco dłużej dochodzi do wniosku, że fajnie, iż będzie chora. kolejny pretekst do jego opieki nad nią. /katajiina
|