|
Teoretycznie to już koniec,ale praktycznie w środku coś jednak nie pozwala zapomnieć..
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. NIe utrudniaj mi tego.
poddaje się, nie mam siły już o Ciebie walczyć. zresztą nawet jakbym stanęła na głowie czy zrobiła coś równie szalonego, Ty i tak byś tego nie docenił, to nie ma sensu.
Miłość jest wtedy, kiedy lecą ci łzy, a Ty ciągle go pragniesz. Jest wtedy, gdy on ciebie ignoruje, a ty nadal Go kochasz.
Żeby przetrwać, musisz nauczyć się żyć bez niczego. Pierwszy umiera optymizm, po nim miłość, na końcu nadzieja.
Mimo to musisz trwać.
,wiem tylko , że jest mi zimno , że się zgubiłam , i że życie znów stało się trudne.
Kto przestaje być przyjacielem, nigdy nim nie był
|
Dodaj komentarz
