'boję się, że Cię stracę, a tego nie chciałbym' - wyszeptał. 'o czym Ty w ogóle myślisz?' - zapytałam zdziwiona. 'widzę jak on na Ciebie patrzy' - powiedział już bardziej stanowczym tonem. 'głupku, on jest moim przyjacielem, przecież wiesz' - pocałowałam go. 'no wiem, przepraszam'. | szyszuniaa
|