podeszła do niego patrząc mu się głeboko w oczy. -czego chcesz ?-zapytał chłodno. -chce wiedzieć czemu to robisz. okłamujesz mnie choć wiesz jak bardzo tego nienawidzę.! -eh, a ty znowu o tym. hm. jak ci to wyjaśnić. zdarza mi się palnąć głupotę której potem bardzo żałuje. -tsa. to zanim coś powiesz zastanów się poważnie.cześć -zaczekaj. brakuję mi Ciebie.! naszej przyjaźni innej niż wszystkie, proszę wybacz mi wreszcie. nie zniose dłużej tej ciszy między nami. -za późno mój drogi. mam teraz innego przyjaciela który jest wobec mnie lojalny i nigdy. wcześniej mnie nie zranił.
|