To nam mamy szyją bluzki z firany,to z Wami śpiewam i tańczę na środku miasta. Zaczepiamy obcych ludzi,imprezy z Wami są zajebiste i z Wami zawsze jest wesoło.Jednak najpiękniejsze jest to,że mogę wypłakać się na Waszym ramieniu,że mogę Wam zaufać, że jesteście ze mną w trudnych chwilach.Gdyby nie Wasza obecność nie wytrzymałabym tego,co dzieje się aktualnie w moim życiu.. Justyś i Iwonka ;**
|