Chcemy cos mieć, po tym jak ucichną ostatnie z braw
Nie jeden cieć ma wlew i nadyma się jak paw
To zbiór życiowych prawd, kilka prostych wersów
Dedykuje je miastu i tym których nosze w sercu
W poszukiwaniu sensu, krążymy po świecie
ponadczasowa madrąść "Swoich poznajesz w biedzie"
Nigdy nie dziel znajomości na tych biednych i bogatych
Bo nikt nie ma wpływu na to z jakiej pochodzi chaty (Kumasz?)
To moje miasto, familia i ludzie
Nie chowam sie pod maską, nie staram się stąd uciec
Możesz topić strach w wódzie i nałogowo ćpać
lecz na końcu takiej drogi czeka tylko ból i płacz
pokaż, na co cię stać, Synu nie bądź durniem
Mimo że codzienny SYF może wywoływać furie
Idź dumnie przed siebie życie to twoja scena
I pierdol farmazony ktore slyszysz na swój temat...
|