Ocierałam zimną dłonią mimowolnie spływające po policzkach łzy . Patrzyłam się na Jego sylwetkę , która powoli znikała za górką . Oparłam się o mur zsuwając się z niego . Czułam jak serce rozrywa się na milion kawałków . Czułam , że tracę wszystko . Czułam jak umieram .
|