Doskonale wiedziała jak to jest kochać kogoś, kto na te uczucia nie zważa. Czuła to przez dobre cztery lata. Każde słowo, które wypowiadał dźgało jak nóż, kuło prosto w serce. Wiedziała, że jest tak bardzo nieosiągalny, mimo to nie potrafiła się odkochać... Nie wiedziała, że może być kimś takim dla kogoś, jak on był dla niej. Że jej słowa też każdego dnia kogoś ranią i codziennie jest w czyichś myślach. Nie wiedziała.
|