Szła ulicą. Gdzie nie spojrzała widziała pary.. Byli tacy szczęśliwi. Przytulali się, całowali, trzymali za ręce. Tak cholernie za tym zatęskniła. Za tymi momentami, kiedy liczyli się tylko Oni - Ona i On. Zabolało.. Ta świadomość, że już nigdy jej nie przytuli, była tak strasznie trudna..
|