Gdyby zostały mi ostatnie godziny życia... Najpierw podziękowałabym rodzicom za wychowanie, za to,że dzięki nim miałam wszystko,za miłość...Powiedziałabym,że bardzo ich Kocham! , Potem poszłabym do przyjaciół na osiedle wypić z Nimi ostatnie piwo,jak zawsze żartując i śmiejąc się by mnie taka zapamiętali.., a na koniec przyszła bym do CIEBIE KOCHANIE...Wtulając się w Ciebie,i wspominając Nasze wspólne chwile! Przy tym mówiąc Ci,że jeszcze nigdy tak nie kochałam,i spełniam obietnice,w której przysięgałam kochać do końca...
|