Po prostu byłeś niespodzianką w moim nudnym nieszczęściu, zacząłeś wprowadzać mnie w stan..hmm nie wiem jak go nawet nazwać, to takie szaleńcze opętanie, tak jakby przez Ciebie, kiedy mogłam codziennie Cie lepiej poznawać. Nie każ mi tego kończyć, bo powiedzmy sobie szczerze, nawet nie było początku. Przez neta to ty se możesz uwodzić ciocie wikipedię, a nie mnie. // ssmerfetka
|