No to artystyczne życie nadal trwa, ciągnie sie, jest bardziej artystyczne z każdym kolejnym dniem. Szkoda tylko ze w tym przypadku "artystyczność" polega na tym, ze nikt nie jest w stanie tego zrozumieć, zdefiniować... Jedyne co widać na tym pieprzonym obrazie egzystencjalnym sa tylko jakieś chlapnięcia koloru, na szaro-czarnym, w dodatku brudnym płótnie. To jedyne co tam widać.. szarość.
|