`posłałeś mi kolejny uśmiech na jednej z lekcji geografii . Co chwilę sypałeś żartami , głupkowatymi komentarzami tylko po to żebym się odwróciła do Ciebie i uśmiechnęła . Dobrze o tym wiedziałam , jednak chichotałam jak jakaś powalona . Sfrustrowana nauczycielka patrzyła na nas podejrzliwym wzrokiem , po czym podeszła do biurka i powiedziała opuszczając wzrok . : "Przypominam , że jest lekcja geografii a nie chemii . Sprawy miłosne będą na przerwie " . Wszyscy zaczęli się śmiać bo wiedzieli , że to było do nas . < 3
|