Bo kobiety już takie są. Czasem za dobrze nam z ideałami, podświadomie chcemy faceta, który będzie trzymał nas w niepewności, żebyśmy zawsze zdawały sobie sprawę z tego, ze on tak jak my w każdej chwili może trzepnąć drzwiami i odejść. A tego nie mamy. Nie mniej, wszystkie te nasze misiowate Misie oraz Panowie Idealni - gotowi stać pod domem dzień w dzień z bukietem róż, potrafiący powtarzać ciągle jak bardzo kochają - powodują prędzej czy później reakcje znużenia, wątpliwości no i paradoksalnie odpychają nas tą swoją miłością. Tęsknimy za czymś innym, poszukujemy jakiejś lepszej drogi mimo, ze lepiej już przecież być nie może. Właśnie, bo kobiety nie mogą mieć dobrze, od razu czują się jakoś dziwnie zagubione.
|