Cholera jasna, to nie jest tak, że na pstryknięcie palca zapomnę o wszystkim co jest z Tobą związane. O zapachu, dotyku, Twoim nieogolonym zaroście, śmiechu, swetrze który tak uwielbiałam, wiecznie upierdzielonych butach, walki z otwieraniem piwa bez otwieracza, cieple Twojego ciała kiedy pozwalałeś mi się w Ciebie w tulić, kolorze oczu, smaku ust. Nawet nie wiesz ile musiałabym się napstrykać palcami, żeby zapomnieć chociaż o jednej z tych rzeczy.
|