a rano , gdy wstaję , przyklejam uśmiech do twarzy i po raz setny powtarzam : ' dasz radę , wszystko będzie dobrze ' , chociaż wiem , że to kłamstwo . dopiero gdy kładę się spać ściągam tą optymistyczną maskę , pozwalam , by łzy płynęły strumieniami po policzkach . uwalniam ból , smutek i nienawiść . zamykam oczy i pragnę tylko jednego - by ten koszmar już się skończył . / vienne
|