siedząc o trzeciej w nocy w oknie , ze słuchawkami w uszach , z których wydobywał się dobry bit , popijając przy tym zimne już kakao , zaczęłam myśleć nad sensem życia . doszłam do wniosku , że mój sens życia to Ty . właśnie w tym momencie z moich oczu popłynął strumień łez , który na złość nie chciał się zatrzymać .
|