W końcu jednak zdarzyło się, że po długiej wędrówce poprzez piaski, skały i śniegi mały książe odkrył drogę. a drogi prowadzą zawsze do ludzi. - Dzień dobry - powiedział. Był w ogrodzie pełnym róż. - Dzień dobry. - odpowiedziały róże. - Kim jesteście? - zapytał zdziwiony. - Jesteśmy różami. - odparły róże. - Ah.. - Westchnął mały książe. I poczuł się bardzo nieszczęśliwy. Jego róża zapewniała go, że jest jedyna na świecie. A oto tu, w jednym ogrodzie, jest pięć tysięcy podobnych!
|