Siedzę z mokrymi włosami, okryta cieplusim szlafrokiem, popijam gorące kakao, słucham ulubionych piosenek, i czekam aż wyschnie mi lakier na paznokciach. I nie to nie kolejny wpis o braku faceta czy coś w tym stylu. Chciałam wam tylko powiedzieć, że: Jest mi dobrze. Zarąbiście dobrze. I co? Zazdrościcie?? ;P
|