robiąc zakupy w tesco spotkałam ciebie. podszedłeś do mnie odrazu zajrzałeś mi do koszyka. 'kolejne paczki herbaty której nie wypijesz? za kim tym razem tęsknisz?' 'czy muszę za kimś tęsknić żeby wybrać sie do sklepu po herbatę?' policzyłeś ile opakowań różnej Liptonki mam w koszyku. 'hmmm 5 opakowań. czyżby tea party.? wiesz że wiem, jak kupujesz herbatę to za kimś tęsknisz. i tak połowy z nich nie wypijesz.' odchodząc wkurwiona powiedziałam 'nie ! nie tęsknie za nikim a za tobą tym bardziej nie! lubię eksperymentować z herbatą tyle !' nawet przy kasie ekspedientka popatrzyła sie na mnie dziwnie. niestety wiedział o mnie za dużo. tak, kupuje herbatę jak tęsknie. a szczególnie Liptonke którą uwielbiałam z nim pić bez zależności od smaku. oby z nim, oby ją. ms.inlove
|