Dziunia w różowym ubranku z różowym telefonikiem siedziała i wpatrywała się w niego . On jej mówił czułe słówka i czarował jak tylko mógł . Podeszli kumple i zaczęli się brechtać . Ignorował ja , zachowywał jakby się nie znali . To niby jest teraz miłość?! Liczy się tylko opinia innych ! . pff.. [fuckinna]
|