Siedziała w kącie łazienki i płakała. Tylko tam miała spokój, nikt z domowników nie mógł się przyczepić, że coś z nią nie tak. W ręce miała komórkę, na tapecie jego zdjęcie. Przeglądała te sms-y, w których pisał że ją kocha itp. Wszystkie te bujdy, które najczęściej piszą chłopcy zanim odejdą. Wiedziała, że za parę miesięcy, a może nawet lat podniesie się, ale nigdy nie będzie taka jak kiedyś. Wybuchła płaczem, zadzwoniła do niego. Odebrał ' -słucham? '. Usłyszał płacz i rozłączył się. Napisała do niego ' kocham Cie i nienawidzę. pamiętaj że byłeś pierwszym który mnie tak zranił. możesz mieć satysfakcje! fajnie było? życzę miłej zabawy przy kolejnej skarbie! '. Wyszła z łazienki i poszła spać.
|