No tak. Dziś 1 września. Magiczna data dla każdego ucznia. Poszłam na rozpoczęcie z Karo. Przez prawie cały apel gadałyśmy z dziewczynami. Było fajnie. Później poszłyśmy w 4 osoby [ja, Monia, Kara i Ala] chociaż miało być nas więcej. Następnie poszłyśmy do Logosu ,gdzie Kara miała zakupić sobie zeszyt. Ale ona tylko chwile popatrzyła. Później znalazłyśmy się z „Maleńkiej”. Tak minął dzień.
Jestem załamana. Dyrektorka dołożyła nam zajęcia wyrównawcze [obowiązkowe] z polskiego i matmy. W efekcie mam 5 matematyk i 7 języków polskich -1 na godzinę wychowawczą. Zaczynam się bać szóstej klasy. Hm… łatwo to na pewno nie będzie. Ale postaram się. Ciekawe kto nas będzie uczył religii? Nasz ukochany przeklinający ksiądz? Już się nie mogę doczekać :DDD.
|