a najbardziej to mi szkoda tego, że nie będę miała tych mordek na codzień przy sobie. że będziemy się widywac może raz na miesiąc, że nie będę mogła wskoczyc im na plecy i krzyczec że mama mnie bije i żeby uciekali ze mną na koniec świata. że nie będziemy już siedziec razem bez przerwy i bic się o cukierki malinowe. że nie będzie już tego słońca w jego włosach, i jeziora odbijającego się w jego oczach. że w ogóle nie będzie już Jego. / ejidziemysiejebac
|