Gdy pytano mnie , o Ciebie wzruszyłam ramionami , robiłam minę ''a ch*j mnie on obchodzi'' i mówiłam to chyba już koniec . Wyglądałam chyba na pogodzą , z tym . Tak też mi się wydawało , byłam pewna. Chciałam oszukać samą siebie , nie udało się . Dziś po tej dziwnej rozmowie zrobiło się jakoś tak dziwnie. Poczułam w sercu pustkę. Ogarnęło mnie uczucie , jakbym straciła coś nieodwracalnie . Okropne uczucie , mam ochotę wymazać Cię z pamięci , tylko dlatego żeby serce tak nie bolało .
|