tylko jedna osoba potrafi patrzeć w moje oczy tak głęboko pomijając wszystkie warstwy tkanki narządy żeby zaglądnąć w duszę i w dodatku zrobić jej zdjęcie zapisując automatycznie na dysku twardym w swojej pamięci. wcale nie zgadzam się z określeniem Marqueza, że „miłość duszy jest od pasa w górę”, bo dusza wypełnia całe ciało jak krew; udo łydkę wątrobę język nos i pępek. a jeżeli mocno uwielbiać to w całości od najmniejszego palca u nogi po ostatni nieposłuszny sterczący włos na czubku głowy, gdy nie chce się rozczesywać
|