-Ty raczysz nazwać mnie blacharą .? Hhahahha . O kurwa . Dziewczyno . Kiedyś się niby przyjaźniłyśmy i dobrze wiesz , że żadne bmw czy audi czy jaki kol wiek rodzaj samochodów mnie nie rusza gdy przejeżdża koło mnie . Dobrze wiesz , że nie patrze na to czy mój wybranek ma samochód czy nie . Lata mi to . Liczy się to co ma chłopak w głowie i we wewnątrz a nie na zewnątrz . Jeszcze twierdzisz , że jestem blacharą .? Przypomnę Ci jeden fakt , który wydarzył się w sobotę na dyskotece . Zarywał do Ciebie koleś ty go odpychałaś twierdząc , że ma zwykłe buty i na dodatek nie ma postawionych włosów na żel . Dopiero jak Ci nasz wspólny kumpel oświadczył , iż ten chłopak ma bmw to zaczęłaś się do niego łasić . Nie pominę tego faktu , iż okazałaś się też zwykła dziewczyną do przelecenia . Koleś miał z Ciebie niezłą bk .Więc jeśli nie znasz definicji słowa blachara to daruj sobie zbędne komentarze na mój temat . - zatkało ją i nic mi niestety nie odpowiedziała . : )
|