Rozległo sie głosne pukanie do drzwi . Wstała z łóżka i doczłapała sie na dół otwierajac je . Przez zaspane oczy zobaczyła jego twarz . Był cały zakrwawiony. Znów sie bił choć obiecał ze nie bedzie . Chora duma po raz kolejny wiezieła góre . / ssij.banana
|