Powinieneś przeprosić. Przeprosić za to, że nie doceniałeś moich starań. Za wszystko co robiłeś źle. Za to, że alkohol był ważniejszy ode mnie.
Za fakt, że nie zdawałeś sobie sprawy, że nie potrafiłam zasnąć, kiedy nie było Cię obok.
Za niewypowiedziane słowa. Za ten czas, kiedy tak bardzo
Cię potrzebowałam, a Ty wolałeś spędzać czas z kumplami. Za to,
że nie potrafiłeś przyznać się do błędu i najzwyczajniej w świecie przeprosić. Za to, że raniłeś. Za telefony na które czekałam i za nieprzespane noce.
Za to, że nawet nie próbowałeś ratować naszego związku, bo za późno przejrzałeś na oczy.
|