nie było Cię pół roku a teraz wracasz i pytasz co u mnie ? co mam Ci powiedzieć ? że przez trzy miesiące po Twoim odejściu praktycznie nie wychodziłam z pokoju ? że chodziłam ciągle w dresie z chusteczkami z podkowami pod oczami i nie ogarniętymi włosami ? że nie spałam po nocach tylko szlochałam poduszkę ? że zniszczyłam wszystkie Twoje zdjęcia i wyrzuciłam miśki od Ciebie ? że codziennie wieczorem chodziłam pod Twój blok i patrzyłam w okno od Twojego pokoju sprawdzając czy przypadkiem nie wróciłeś ? że nawet odkurzając , jadąc autobusem czy myjąc włosy potrafiłam się rozpłakać ? że codziennie pisałam do Twojej siostry czy wróciłeś ? że po szkole spędzałam dwie godziny siedząc na naszej ławce w parku ? że gdy ktoś zupełnie obcy na ulicy wypowiedział Twoje imię ja przeklinałam pod nosem ocierając grube łzy z policzków ? że Cię nienawidzę czy mam ochotę Ci przyje.bać ? no co mam Ci ku.rwa powiedzieć ? bo chyba nie to , że nadal coś do Ciebie czuję
|