Pamiętasz pierwsze fajki palone ze starszymi kumplami? Pamiętasz pierwszą swoją paczkę? Pamiętasz pierwszy łyk wódki? Pamiętasz pierwszą pizde ,którą ukrywałeś przed rodzicami? Pamiętasz gdy oni zauważyli ,że z grzecznej córeczki stajesz się złą? Pamiętasz pierwszy buch trawy? Pamiętasz pierwszą bakę wciągnięta z nadgarstka kolegi , pierwszą kreskę wciągniętą ze stołu w melinie? Pamiętasz pierwsze wizyty u dyrektora , pierwsze noce spędzane na komisariacie? Ja pamiętam i mogę teraz powiedzieć ,że mnie to już nie kręci. Etap nastolatki uważam za zakończony. Ale jednego jestem pewna. Mimo tych wszystkich przypałów , skarg , kuratora - nie żałuję ani chwili.
|