I każdego wieczoru otwieram na rozszerz okno, siadam na parapet, puszczam listę hip-hopu, którego Wspólnie słuchaliśmy, w spoglądam w ciemne niebo i przypominam sobie każdą spędzoną chwile z Nim, wracają wspólne plany, marzenia . I widzę Jego, Nas, Jego ciało, oczy, sylwetkę, każde spojrzenia, uśmiech, słowa...
|