dobra. czas w końcu na zmiany. koniec z byciem zimną suką, wbijaniem każdemu, zauważyłam, że przez takie coś moje życie jest co raz to bardziej przejebane, nie chcę tego. wolę mieć normalne, spokojne życie, trenować, uczyć się, spotykać z chłopakiem i przyjaciółmi a nie mieć sprawy w sądzie czy inne takie pierdoły. czas na kurwa poważne zmiany i nie chodzi tu tylko o jakiś pierdolony styl, ale o poważne zmiany w mojej głowie, psychice i toku myślenia. tak.
|