Siedziała sama pijana na ławce w parku odpalając papierosa za papierosem... Myslała tylko o nim , wspominała wspólne chwile spedzone w jego łóżku , wspólne chodzenie na fajka . . . W pewnej chwili uswiadomiła sobie , że go kocha . NIe mogła o nim zapomniec . Utrzymywali ze sobą kontakt rok aż do nastepnych wakacji . Kiedy dotarła na miejsce była podekscytowana ale zarazem bała się z nim spotkać . Natchnęli sie na siebie przypadkiem koło sklepu , zobaczyła go i przytuliła ... Następne dni zdecydowały o tym , że nie byli sobie pisani. Kiedy sie upiła poznała sympatycznego kolegę, który zamieszkał w jej sercu
|