Ona mówiła, że jest jej zimno. On rzucał jej koc zamiast przytulić. Ona mówiła, że zaraz się rozpłacze. On rzucał jej chusteczki zamiast ją pocieszyć. Chciała się przytulić, rzucał jej miśka. Chciała porozmawiać z nim o swoich problemach, wykręcał jej numer najlepszej przyjaciółki. Była dla niego zerem ;(
|