i jestem mu cholernie wdzięczna, że mimo moich częstych humorków to wytrzymuje ze mną. chociaż dzielą nas kilometry to potrafi wczesnych rankiem wpakować się do pociągu i przyjechać do mnie tylko po to, by spędzić ze mną cały dzień. kocham jak zmienia mi tapety w telefonie na swoje zdjęcia, jak kłóci się z moim bratem a potem oboje zwalają winę na mnie. dziękuję Mu.
|