a ja na to jak na (muszę być oryginalna i napisać coś innego niż 'lato' ) hmm. jak na dziką furię pandy którą ujeżdża tańczący makarene krzysiu ibisz ucząc przy tym twojego misia łosia superktosia kultury i dając mu korki z melanżu. / przebłysk debilizmu velloow, hahahaha xd ( koleżanka zapytała mnie ' co ty na to? ' )
|