Przyszedł do mnie z kwiatami jak nigdy i powiedział ,że musimy pogadać. -Wiem,że to co usłyszysz bedzie szokiem ale musimy się rozstać. Mam inną dziewczynę. -Ok. Rozumiem.
Po czym kazałam mu wyjść a sama zaczełam płakać. Patrzyłam na kwiaty których już nienawidziłam .!Tak poprostu przekreślił 2 lata związku.
|